|
Nie wątpię, że introdukcja odbyła się legalnie. Znam sprawę z relacji Tadka Kaczorowskiego i innych. Była też opisana w WW , jakby nie patrzeć organie prasowym ZG, więc inaczej być nie mogło. To miał być przykład, że lipień aczkolwiek delikatny, to dość spokojnie zniesie nawet kilkaset kilometrów i paręnaście godzin transportu.
|