|
Pozwolę sobie zabrać głos. Na pierwszym po wakacjach zebraniu ZO PZW NSącz zgłoszę wniosek o wprowadzenie na wodach Okręgu haków bezzadziorowych lub pozbawionych zadziora. O chęci zgłoszenia takiej inicjatywy informowałem już Kolegów z Zarządu. Czy wniosek przejdzie nie wiem, ale sądzę że tak. Wbrew pozorom nie chodzi mi tyle o lipienie co o pstrągi. Otóż na Ropie gdzie od dziecka łowię co trzeci rzut przynęt czepiają się pstrążki wielkości palca. Nie musze mówić jak wygląda taka rybka po wyjęciu gorota z zadziorem, że o kotwicy błystki nie wspomnę. Ryba na bezzadziorze wyhacza się sama po luzowaniu sznura, jeśli nie, to przed wzięciem jej do ręki należy zamoczyć dłoń w wodzie - tak aby śluz ochronny nie pozostał na suchej ręce. Pozdrawiam.
|