 |
Odp: Łowienie na czereśnie???
: : nadesłane przez
Lowca Jelczykow (postów: 1003) dnia 2009-06-26 16:33:54 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
Czyli żre wszystko! A czereśnie kupię w sklepie, pełno ich tam, żeby tylko brać chciały. Chleb tez jest dobry. Ja zakładałem skórkę od chleba na haczyk i też ze spławikiem bez ciężarka. Genialne łapanie:) A łowiłem na Wiśle!
Na Wisle najlepiej sie sprawdza kula wodna (woda nizinna) i na sporym haku (# 2) podsuszony i lekko przekropiony oliwa(moze byc tluszc ze szprotek) kawalek chleba Tak wielkosci pudelka zapalek Biora tylko te najwieksze
ale ile zabawy gdy mniejsze probuja uskubac :) Dalekie rzuty pod prad i splaw az do granic widocznosci
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
|
|
|
|