|
Łowiłem dzisiaj, zaczynałem od mostu w Gdowie i szedłem kilka km. Padał deszcz cały dzień, prawie non stop. Do 11:00 woda była czysta, na streamera złowiłem dwa potokowe, jeden duże około 1.5 kg. Po 11:00 woda była brudna, przez kilka godzin nic nie złowiłem. Potem zmieniłem na biały zonker i akcje się zaczeła. Kilka dobrych pstrągów około 700g, jeden tęczowy, zdziwiłem się, bo myślałem, że tutaj nie ma pstrągów tęczowych, ale teraz wiem, że są.
Rozumiem, że potokowe i lipień - no kill, ale muszę zapytać, dlaczego nie wolno brać tęczowego? Bo rozumiem, że one się naturalnie nie rozmnażają?
|