| |
Czytam zażyłą dyskusję Panowie na frum kajakarskim muszę to Wam podrzucić (dla mnie to hicior! - niezła świadomość ekologiczna):
> > > A budujesz MEW na Dunajcu? To zaprzestań. Jeżeli robisz to gdzie indziej
> > > lecz Twoja budowa niszczy kawałek unikalnej przyrody rangi przełomu
> > > Dunajca to zdecydowanie zaprzestań.
> > Pamiętam jak budowali zapory powyżej Przełomu. Tez był podnoszony
> > argument, że Przełom zostanie zniszczony. Zielone przykuwali się do
> > łańcuchami do drzew (ciekawe to, że za przycumowanie łódki do drzewa
> > można dostać mandat). W praktyce okazało się zupełnie inaczej.
> > Zatem pozostaje pytanie: na ile - protestujący mają realną i wiarygodną
> > wiedzę na temat możliwych skutków wprowadzenia zmian?
> > Na ile zaś pozostają w zielonym pędzie protestowania niczym te lemingi,
> > napędzani Interwencjami, artykułami z Onetu, czy innymi podobnymi
> > źródłami informacji, których wspólną cechą jest to,
> > że zamiast przedstawiać fakty udowadniają założoną z góry tezę?
> Wiesz Maryjan, na zniszczenie przelomu to trzeba czasu i jestem pewny, ze za
> kilkadziesiat lat skutki tej zapory beda widoczne w przelomie.
> Rzeka to jak wiadomo rzecz zlozona. To ekosystem (zwierzeta, rosliny, osady) i
> rowniez pewien system energetyczny - rzeka powoduje erozje i jednoczesnie
> akumuluje aluwia. Postawienie zapory niszczy brutalnie istniejacy ekosystem i
> powaznie rozstraja rownowage energetyczna rzeki.
> Reszta w nastepnym poscie bo tesciowa przyszla.
> drops
No to oczym to ja...
Acha, zatem zniszczenie srodowiska - zastapienie rzeki (tu gorskiej) jeziorem
niesie ze soba daleko idace konsekwencje
-zmiana krajobrazu w sposob sztuczny. Rzeka naturalnie ksztaltuje swoją doline.
Zalanie zbiornikiem powoduje utworzenie sztucznego tworu (zle wpasowanego
estetycznie, geomorfologicznie w srodowisko.)
-zmiana mikroklimatu duzy zbiornik dziala jak kaloryfer i powoduje zwiekszenie
srednich temperatur w dolinie i wilgotnosci. Niektore gatunki tego nie lubia a
takze drewniane budowle tez zle przyjmuje te zmiany - wiecej mchow i porostow.
-ryby wedrowne nie moga pokonac takich zapor. Przeplawki dla ryb to bzdurna
bajka. Widzial ktos rybe na przeplawce?
-Zmiania sie charater rzeki. Jej przeplywy ponizej zapory sa zaburzone - znaczne
szybkie wahania wody - rzeka jest bardziej metna, cieplejsza, pogarszaja sie jej
parametry biologiczno-chemiczne. Efekt istnienia zapory srodowisko odczuwa
daleko w dol rzeki. Jak odczuwa napisal *j nastepnym poscie.
Zbudowanie kaskady to juz totalna kleska. Sa przyklady rzek jak Kwisa, Bobr
ktore sa totalnie zepsute przez energetyke. Przy tym MEW (Male elektrownie
wodne) odbnosi sie niekiedy setkami metrow, takie one male.
Mozna by wiele, wiele pisac przeciw "bialej energii" i bardzo niewiele za nia.
Ponoc zbiornik czorsztynski uratowal wiele miast i wiosek podczas Wielkiej
Powodzi roku pamietnego. Byc moze, ale z drugiej strony zachowanie i ochrona
naturalnych koryt rzek zwieksza mala naturalna retencje i wyplaszcza pik
powodziowy.
Dla mnie dziwne jest w tym to, ze wedkarze (o ktorych nie mam najlepszej opini
sa tu solidarni i swiadomi) a kajakarzy trzeba uswiadamiac. Czas zmienic opinie
o wedkarzach.
W pelni podpisuje sie pod postem Jacka, nie zeby TWA, tylko tez tak pamietam.
Czas zrozumiec, ze ta biala energia to w istocie całun dla srodowiska i
kajakarstwa. Maryanie, przebudz sie!:)
drops
.k
|
