Odp: San, początek sezonu.
: : nadesłane przez
brodacz (postów: 163) dnia 2009-05-27 19:57:06 z *.elomza.pl
Nie jedziemy z kolegą taki kawał drogi, żeby zabijać lipienie.
Raz tylko zabrałem lipienia, tylko dlatego, że nasłuchałem się opowieści o walorach kulinarnych tej ryby. Także nas mogą się nie bać i ochoczo zbierać muszki :)
A tak na marginesie, dlaczego zawsze mówi się o przyjezdnych zabierających ryby? Jeżdzimy z kolegą tu i ówdzie, i mamy troszkę odmienne zdanie. Z perpekstywy własnego podwórka też.
Pozdrawiam.
robert p.