|
jeśli o zarybienia to proponuje najpierw konsultacje z ichtiologiem, genetykiem a później zakup narybku.
Co do podazy narybku to wczoraj zarybiliśmy ostatnia partie bo nie było chętnych do kupna...
Panie Piotrze,
Nie tyle chodzi mi o rybę na już, tylko o miejsca w których mógłbym się w nią zaopatrywać. Oczywiście bez wiedzy okręgu i ichtiologa takich rzeczy robić nie zamierzam na własną rękę. Powiedzmy, że mam kolegów chętnych do zrzutki na rybę. Ale wszystko na legalu przez okręg lub jakieś koło PZW.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|