|
Dobrze zaplanowany eksperyment. Ale był już przez wielu praktyków przeprowadzany i podsumowany: żwir powinien być jak najbardziej okrągły (a nie kanciasty) o uziarnieniu od 2 czy 5mm do 40, a nawet 100mm, bez piasku, lub co najwyżej do 10%mułu i piasku łącznie. Zwykle taki żwir powstaje ze skał magmowych i metamorficznych, twardych, mrozoodpornych i nie rozpadających się na piasek i muł, tylko co najwyżej na drobniejsze kawałki. Biała Tarnowska plus wiele innych rzek Podkarpacia ma żwir piaskowcowy, niemrozoodporny, rozpadający się na piasek i zawsze tego piasku jest nadmiar w rzece.
Poza tym, jest istotne, aby powodziowa woda w dolinie mogła się szeroko rozlewać, aby drobne osady mogły sedymentować w terenach zalewowych. Uregulowana Biała prowadzi wszystkie osady korytem, a więc piasek wyerodowany u źródeł przebywa całą drogę korytem rzeki aż do ujścia, po drodze zamulając wszystkie gniazda pstrąga, jeśli są. Żeby Biała Tarnowska mogła być tarliskiem łososi to:
- trzeba rozregulować koryto, pozwolić mu swobodnie meandrować w dolinie i sztucznie lub naturalnie obniżyć i poszerzyć terasy zalewowe,
- trzeba dostarczyć żwiru z doliny Czarnego Dunajca w ilości znaczącej, tak około kilkadziesiąt tysięcy ton.
Taka inwestycja to drożej niż przepławka we Włocławku.
|