|
Nie wiem, czy dobrze robisz rezygnując z łowienia w Rudawie. Wg mnie lepiej jest, by było tam więcej wędkarzy łowiących dla przyjemności, niż łowiących dla mięsa. A co do ilości robaczkarzy itp, to jeśli to prawda (o takich ich ilościach), to swoje już zrobili. Ostatnio byłem tam 3 razy, zawsze po 1-2 godziny (nie mam niestety więcej czasu), zawsze gdy przejeżdżam w okolicy. Najwięcej ludzi spotkałem - dzisiaj - jak zarybiali rzekę. Wędkarzy widziałem dwóch, obydwaj łowili na małe woblerki i nie wyglądali na zgłodniałych mięsa amatorów muchy kopanej...
Pozdrawiam,
Zet.
|