| |
Odnośnie pozosyawania wbłędzie, pzreprosiłem.
Co tu wyjaśniać- dla czego pouczający ograniczył się do strofowania, miało być o czym innym.
Pouczanie powinno ograniczyć się do krótkich, żeczowych uwag.Cała reszta to moim zdaniem ładunek emocjonalny.Nieetyczne zachowanie nie jest adekwatne do żadnego błędu ort.
Krzysztof Kotnis
|