|
Miałem okazję dzisiaj oglądać TVN 24 prosto z Polski. Głównym tematem była oczywiście Rospuda i nowy projekt. Na pewno udało się uratować fragment o który wszyscy ekolodzy walczyli. Teraz będą następne protesty, ale już mieszkańców którym przedstawiono nowy wariant. Im też nie podoba się nowa lokalizacja obwodnicy, mieszkańcy argumentują to przeważnie, że będą musięli znacznie nadkładać drogi, aby dotrzeć do swoich posesji. Najbardziej to, co rozbawiło mnie w tej dyskusji to wielokrotnie powtarzane słowo przez wójtów, sołtysów i zainteresowanych. To magiczne słowo to: ekoterrorysta, terrorysta. Tak jesteśmy nazywani. Obrońcy natury, przyrody. Na pewno ten przykład bardziej uskrzydli nas, wędkarzy, że jednak można wygrać, ale walka o Dunajec będzie na pewno o wiele trudniejsza, choćby właśnie na bardzo dużą grupę osób, które na tym rejonie są ze sobą dość mocno powiązane i nie tylko rodzinnie. Pozdrawiam.
|