|
Przestrzegałby, jednak przed zbytnią nadzieją na sukces. Z doświadczenia wielu wędkarzy - w tym mojego - wiadomo, że Raba poniżej zapory nie jest najlepszym łowiskiem wczesnowiosennym. Dopiero w kwietniu coś się konkretniej rusza, a najlepsza jest w maju i czerwcu, a potem niestety we... wrześniu. Teraz o wiele lepsze są dopływy Raby - te na których wolno wędkować - czyli Maszanka i Stradomka.
|