|
Czołem Michał.
Radziłbym Ci w nadchodzący weekend, jeżeli będziesz znowu się wybierał nad Wisłę, weż lepiej narty, w górach panują idealne warunki. I tu się nie zawiedziesz, zamiast małych (lub żadnych) pstrążków na wędce, poszusujesz "do bólu" na pięknie ośnieżonych stokach.
Przyjmij moją zasadę. " W zimie - narty, poza zimą - wędka." Wtedy nie będziesz miał powodów do narzekań
A przy okazji, z góry będziesz mógł sobie spojrzeć na dolinę Wisły i obrać najdogodniejsze, wiosenne łowisko.
Pozdrawiam
|