|
Na początku napiszę o tym co jeszcze mi się podoba w gazetach wędkarskich. Zaczniemy od Wiadomości Wędkarskich. WW w ostatnich latach spadły prawie całkowicie na dno. Jedynym działem który jeszcze mi się podoba to Parada Rekordów, którą śledzę już od 30 paru lat. Jest świetna i chciałbym aby pozostała nienaruszona. Nie wiem, ilu z was pamięta jak na łamach WW był taki dział Kartki Z Pamiętnika, były to cudowne opowiadania których dzisiaj na prawdę brakuje w tej i innych gazetach. Wędkarz Polski - cudowna okładka, świetne relacje osób które zgłaszają swoje rekordy, od czasu do czasu ciekawy artykuł i rzecz która bardzo mi się podoba w tej gazecie. Osoby które zamieszczają artykuł, opisują bardzo dokładnie przynęty, na które łowią, zostawiają namiary na siebie w formie maila i nr. telefonu. Wędkarski Świat- gazeta , która mimo tego, że ma najkrótszy staż, błyskawicznie zaczęła piąć się w górę, a wszystko to dzięki osobom, które zajmują się redagowaniem tej gazety. Świetne , fachowe artykuły, dużo konkretnych porad, wraz z ciekawymi opisami. Postawili dość mocno na pasjonatów w każdej z metod o której piszą, spinning to Marek Szymański, mucha to Adam Sikora i jego Katalog much, oraz artykuły - Mikołaj Hassa, znany dość dobrze na tym forum, pasjonat i świetny wędkarz.
To czego oczekuję od gazety, którą kupuję:
przede wszystkim aktualnych informacji, chodzi mi m.in. o bardzo szybkie zamieszczanie z różnego rodzaju imprez, np. Mistrzostwa Świata odbywają się w czerwcu, a relacja ukazuje się w sierpniu (całkowity bezsens) brak jakichkolwiek nowinek z innych rynków wędkarskich i tutaj szczególnie mam na względzie Targi Wędkarskie, które odbywają się w Czechach i na Słowacji (jesienią) wtedy kiedy u nas prawie zaczyna się martwy sezon i gazety nie mają tak na prawdę o czym pisać, mogłyby zamieszczać świetne relacje z takich imprez. Brak informacji o nowych, udoskonalonych metodach, szczególnie tyczy się to innych krajów i na koniec to, co najbardziej razi, to brak profesjonalizmu, czyli zupełny brak osób które zdobyły dla naszego kraju na imprezach między narodowych medale,czyli relacji tychże osób, dokładny opis sprzętu, jak i metod i co najważniejsze przynęty. Trudno jest się tym wszystkim podzielić tak za pierwszym razem, o wiele łatwiej jest gdy trzyma się gazetę w ręku, wtedy od razu pojawiają się pewne sugestie. Jeżeli coś wpadnie mi do głowy to jeszcze o tym napiszę.
Chcę jeszcze dodać że kiedyś Okręg Katowice wydawał Gazetkę Wędkarską, która nazywała się "Magazyn Wędkarski" i powiem że była bardzo ciekawa i czytałem ją od dechy do dechy. Zresztą czytam tak wszystkie gazety, które ukazują się na polskim rynku. Serdecznie pozdrawiam.
|