Odp: Kompromitacja ZO PZW w Słupsku-ze spławikiem na lipieni
: : nadesłane przez
venom (postów: 3582) dnia 2009-03-16 08:24:40 z 195.117.253.*
Ręce opadają. INFORMATOR wyraźnie mówi że:
Na wodach krainy pstrąga i lipienia zabrania się łowienia na kulę wodną lub inny przedmiot
mogący ją zastąpić. A takim jest SPŁAWIK !!
Pozdrawiam.
Jacku - spławik jest sygnalizatorem brań jedynie i w zestawie z przynętą roslinną do tego
słuzy. dopuszcza się obciążenie takiego zestawu bo jest to normalny zestaw spławikowy.
Kula wodna jest urządzeniem które z załozenia słuzy do zarzucenia przynęty zwykła
wędką.
JEj podstawowym zadaniem jest podanie przynęty na odpowiednią odległość - jest takim
własnie dodatkowym obciążeniem zestawu ze sztuczną muchą pozwalającym na jej
podanie zestawem innym niż muchowy.
Pozwala też zarzucić skórkę od chleba na jeziorze czy konika polnego na rzece.
W takim kontekście nalezy ją rozpatrywac podobnie jak inne przedmioty mogace ją zastapić
czyli paleczki tyrolskie, obciązenie na boczniku itp. stosowane ze sztuczną muszką.
W sprawie obciązania zestawu ze sztuczną przynętą nie będę się wypowiadał bo tu jest
wiele zalezności.
Twistera czy rippera można uzbroić główką jigową ale równiez konstruuje się zestawy
przy których obciązenie jest oddalone od przynęty aby umozliwić jej bardziej naturalną
pracę (łacznie z obciązeniem na boczniku)
jak ustosunkowac się do imitacji ikry czy innych sztucznych robaków nie wiem.
W tym kraju stosuje się zasadę żeby obchodzić wszelkie przepisy aby za każdą cene
dorwać się do ryby i jej mięsa.
W normalnej cywilizacji takiego łowienia zabrania zwykła przyzwoitośc i odrobina etyki...
Nam jednak wciąz wystaje słoma z oblepionych łajnem gumofilców...
Najbardziej jednak zastanawiające jest to że robią to Ci sami ludzie którzy na zagranicznych
łowiskach potrafią się zastosować do wiele bardziej restrykcyjnych regulaminów i uznają je
za dobre i słuszne...
