| |
Jednego złapałem 5 lat temu drugiego chyba z siedem... .
Tak, tak, ostatnie lata cosik chude. W miejscówkach gdzie kiedyś stały kabany, dziś nie moge często uświadczyć choćby czterdziestaka. Same ryby też jakby bardziej ostrożne. Dobrze, że jeszcze jętki majowe nie strajkują
Cieszę się jednak, że udało mi się złowić "gróbe", mniej więcej takie same wielkościowo pstrągi, zarówno na spinning, jak też na nimfę, streamera i suchą.
Pozdro-Witek
|