| |
Używałem termosów (jeden do ciemnych, jeden do jasnych kolorów) ale właśnie trudności z myciem spowodowały, że przerzuciłem sie na duże, litrowe słoje. Dodatkową ich zaleta jest szeroki otwór wlotowy.
Jeśli barwnik jest bardzo zjadliwy (czesto czerwony) - trudny do usunięcia, to zwyczajnie biorę nowy słoik.
Słoiki są też " bardziej ekologiczne " tzn możemy mieć kilka słoików w każdym inny kolor i używać tego samego roztworu do wielu farbowań. Trzeba tylko dolewać wody z barwnikiem.
Słoiki mają też wadę - trzeba je niestety stale podgrzewć.
|