|
Gratuluje decyzji. Mała rada organizacyjna - musi być frekwencja. Nie ma innego wyjścia tylko organizator musi koordynować wszystkie szczegóły w tym frekwencje. Nie ma innej rady tylko wszyscy zainteresowani muszą brać telefony i dzwonic , dzwonić i jeszcze raz dzwonić po swoich przyjaciołach wędkarzach z prostym pytaniem - czy przyjedziesz nam pomóc ratować Dunajec - nikt nie powinien odmówić. Pamiętajcie o swoich żonach, dzieciach, kolegach i koleżankach z pracy i szkoły, o teściach, o szwagrach, sąsiadach, przyrodnikach, zielonych, leśnikach, ekologach itp. Porwijcie stare prześcieradła na transparenty, hasła dosadne, gwizdki, syreny, megafony. No i prasa z telewizją koniecznie, (sprawdżcie czy nie ma w tym czasie innego ważnego wydażenia (jakieś referendum lub oddanie jakiegoś stadionu) bo zabierze wam ogladalnoiść. Manifestacja musi sprawiać wrażenie spontanicznej, ale scenariusz obejmuje wszystko.
Może uda się w końcu przerwać ten chocholi taniec, może nie zostanie w ręce ino sznur.
powodzenia
|