Odp: Pytanie do ichtiologów.
: : nadesłane przez
Ryszard Kuna (postów: 94) dnia 2009-01-27 11:38:39 z *.internetdsl.tpnet.pl
Sytuacja wyglądała tak:
Pstrąg po tarle zajął łatwe do obłowienia stanowisko, na odcinku gdzie ryby można zabierać. U nas w okręgu do końca stycznia na wszystkich rzekach obowiązuje "no kill" dla pstrągów. Więc jeszcze przez parę dni byłby w miarę bezpieczny. Jednak z tego stanowiska prawdopodobnie byłby odłowiony zaraz na początku lutego. Cała akcja wynikła z tego, że chłopakom żal się zrobiło, że taka piękna ryba niedługo może dostać "w beret" i postanowili go uratować.
Po złowieniu ryba była traktowana z ostrożnością i transportowana w zimnej wodzie tak szybko jak było można. Odpłynęła po krótkiej reanimacji. Latem taka akcja mogłaby się nie udać ale tym razem zakończyło się sukcesem:) Ryba żyje i mam nadzieję, że dożyje późnej starości :)
Pozdrawiam