|
Witam
Jako, że ostatnio temat mnie dotyczy. Dołączę się do tej niezwykle istotnej dyskusji. O to moje stanowiska:
- Można się do mnie zwracać "Kormoran". Lubie te określenie jest takie pieszczotliwe . Końcówka "Czarny" jest taka oficjalna- mało przyjemna.
- To prawda ostatnio urzędujemy nad Sanem. Ryb tu pod dostatkiem. Szczególnie taka srebrzysta z czarnym kropkami, co ma taką dużą płetwę grzbietową. Kolega z kamienia nazywa go "lipień". Ja tam się nie znam. Jest smaczny i tyle. Ostatnio pobiłem rekord. Zjadłem 14 tych lipieni i jakieś 10 innych oraz starą puszką sardynek która była w korycie.
- Generalnie nie zgadzamy się na odstrzał. Chyba, że moją teściowa i żonę. To te dwie samiczki, które urzędują na wyspie w Zwierzyniu i mają wielkieeee kupry.
- LSD to wspaniały człowiek, który broni praw najbardziej poszkodowanych, czyli nas. Ujął się za nami, bo wie, że zostawiamy ryby najbardziej wartościowe wędkarskie jak: ciernik, jazgarz, śliz, czasami strzebla.
- W razie jakichkolwiek pytań proszę zadawać. A teraz spadam na grilla z kumplami na drugą wyspę w Zwierzyniu. Podobno Władek Wielki Kormoran 3 złapał spore ilości tego lipienia.
Pozdrawiam
|