|
Tam gdzie jest wodowskaz powinno być również mierzenie temperatury wody. Dawniej mierzono o 7:00, teraz pewnie w sposób ciągły, przynajmniej gdzieniegdzie. Dane są w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej, trzeba podejść i pogadać, to może udostępnią za darmo (na przykład do napisania pracy naukowej czy dyplomowej). Są zobowiązani do udostępnienia, ale mogą za to zażądać kasy. W roku 1985 udostępniono mi temperaturę ze Stróży za darmo za okres kilku lat, ale musiałem odpisywać ręcznie z rejestrów do zeszycika...
Ja mam zainstalowany rejestrator temperatury za 2000 PLN na jazie elektrowni w Myślenicach i rejestruję temperaturę co 12 minut już od czterech lat. Co trzy miesiące trzeba wyciągnąć rejestrator z wody i odczytać na pececie.
Publikacje z mojej strony internetowej można wykorzystywać dowolnie, pod warunkiem podania źródła. Jest tam kilka przydatnych: tarliska w Lęborku, drzewa, a przede wszystkim utrzymanie rzek i potoków górskich. Dla nizinnych rzek bardzo dobrym źródłem jest cytowana w literaturze do wielu moich artykułów książka Żelazo-Popek: "Podstawy renaturyzacji rzek" (SGGW Warszawa). Dla szybkiej analizy geomorfologicznej koryt żwirowych "zastosowanie równań Thorne - Hey..."
Można się też podeprzeć "Szacowaniem wyników tarła.." i "Pstrążą kołyską". Jak czegoś brakuje - to zawsze można zamówić u mnie więcej...
|