|
Panie Józefie!
Ma pan dar prostego wyjaśniania spraw.
Niech to tylko przeczytają odpowiednie osoby. Jako młody muszkarz pana o to proszę - niech się coś wreszcie zmieni.
Na jakie wody zabiorę mojego aktualnie rocznego synka by go uczyć sztucznej muchy?
Na wody w rękach gospodarzy - bankrutów, czy w rękach gospodarzy dobrze prosperujących i mających środki na ochronę swojego łowiska?
Niech pan coś zrobi i przekona kogo trzeba, bo ja już jestem po drugiej stronie rzeki... ale co ja mogę?? W razie czego można liczyć na mój podpis we wniosku...
Serdecznie pozdrawiam
Krzysiek
Mam nadzieje wkrotce skonczyc studia prawnicze, ale nie sadze abym mogl wiele zdzialac w kraju , jedyne rozwiazanie to wkrecic sie jako prawnik do jakiejs europejskiej instytucji ekologicznej i naciskac na wladze w Polsce , No ..ale to nie takie latwe
Poki co mam nadzieje ze posty podobne do moich przeczyta ktos u gory i zrozumie .
|