|
Marcin,a jak mialaby sie sprawa na zbiornikach "zamknietych"?Zaporowki,zwirownie,stawy,jeziorka,jeziora itd.Wiesz dobrze jak preznym biznesem jest tzw. stillwater fly fishing w UK.W kazdym najmniejszym oczku plywaja teczaki i znajduja chetnych na ich odlowienie.Czy to bylby rozwazny krok w przyszlosc?
H.
|