| |
PZW przyjął że wędkarze będą chodzić na ryby po to,aby sprawdzić obecność jakiejkolwiek formy życia w wodzie,Płacąc za to gróbe pieniądze będą mieli żadką (w skali świata) możliwość ,oglądać piękne rójki owadów,których jednakże nic nie ,,zbiera''.Do żadkości będzie należał wędkarz który wie,gdzie stoi dwódziestak.Dla tego,jestem za tym aby większość łowisk przeszła w ręce prywatne.Niech zarządza tym dowolna osoba przebadana przez psychologa,a na efekty nie trzeba będzie dłógo czekać
Na razie możemy mówić o specyfice polskiego wędkarstwa.
|