| |
Tak się składa że właśnie otrzymałem długo oczekiwaną przesyłkę ze sprzętem muchowym i ze wspaniałym prezentem. Jestem w wyśmienitym nastroju.
Widze, że nie jestem odosobniony i wędkarskie gadżety poprawiają humor nie tylko mi  . Pochwalisz się co za sprzęt nabyłeś/dostałeś?
Musisz zrozumieć, że wprowadzenie w moim okręgu tych wszystkich badań to duże pieniądze, które uszczuplą zarybienia i ochrone wód. Jeżeli już się na nie decydujemy to musimy zrobić wszystko aby osiągnąć sukces. Nie stać nas na porażkę i 60%, jesteśmy za biedni, a dobre wiarygodne wyniki potrzebujemy do przetargów, no i przyszłych zarybień.
Ponadto w Okręgu powstała grupa malkontentów, która nic nie robi, a chce uszczuplenia pieniędzy na zarybienia pstrągiem na korzyść karpia. Musimy wykazać że wody są dobrze zarybione.
Doskonale rozumiem intencje, chciałem tylko zwrócić Twoją uwage na to jak ważna jest poprawna analiza zebranych wyników. Dalej uważam, że nie potrzeba 100% próby aby wynik badań był miarodajny. Oczywiście czym większa próba tym uzyskany wynik jest dokładniejszy, ale nawet przy 100% próbie należy ostrożnie podejść do danych. Zawsze znajdą się rejestry niezgodne z prawdą, które trzeba odrzucić przed przystapieniem do wyliczeń.
Jeżeli chodzi o kupowanie rejestrów w hotelu czy sklepie to raz że za usługę trzeba płacić, a dwa że nie znasz naszych wód pstrągowych.
Jestem w stanie zapłacić więcej za możliwość kupienia licencji na stacji czy w hotelu. W zeszłym roku jeździłem na ryby praktycznie tylko w weekendy i stosownych opłat dokonywałem na poczcie. Teraz będe musiał wcześniej zadbać o "nabycie" rejestru odpowiedniego dla danego okręgu, co wprowadza dodatkowe utrudnienie. Czy nie byłoby wygodniej, gdyby był choć jeden punkt (podany w informatorze) otwarty 24h/7dni gdzie można by zakupić licencje i rejestr?
pozdrowienia
Michał
|
