|
Odnośnie świadectwa weterynaryjnego-zadałem pytanie na tym forum myśląc wyłącznie o hodowlach pewnych i renomowanych, przecież PZW gdzieś kupuje narybek do zarybień.
Chcąc zarybić tę rzeczkę obserwowałem ją przez kilka lat (pomiar temperatury w najcieplejszych miesiącach roku, istniejącą faunę głębokość min. i max itd. Poza tym czytam na temat zarybień okresu sposobów dobrych złych stronach tego przedsięwzięcia, to nie jest z mojej strony chwilowy kaprys.
Natomiast jeśli chodzi o tworzenie tarlisk- sposób może dobry przy wybraniu odpowiedniego miejsca ale:
.przywiezienie odpowiedniej ilości żwiru wymaga dużego środka transportu i dróg dojazdowych, które najczęściej znajdują się w okolicy siedzib ludzkich. Miejscowi szybko zorientują się jaki prezent im szykujemy ( bardzo często wyłapują ryby właśnie na tarliskach) a my niestety nie mamy najczęściej możliwości utworzenia tarliska w oddaleniu od dróg dojazdowych i wsi.
Dlatego uważam,że zarybienie odpowiednio!!! przygotowane ma sens.
W Szwecji są potoki zarybiane przez właścicieli gruntów przez które przepływają i przynosi to całkiem dobre efekty, dlaczego nie robić tego w Polsce.
|