|
Trudno mówić o trendzie. Prawdą jest natomiast, że na niektórych wodach w Niemczech jest nakaz zabierania złowionych ryb. Tam jest inna filozofia, a także inne warunki wędkowania. W Polsce dostrzega się tylko pewne elementy C&R, zapominając o innych i traktując C&R jako panaceum (albo substytut) na niedociągnięcia w gospodarce rybacko-wędkarskiej. Nie wszystko jest złotem, co się świeci.
|