Odp: Odcinek Specjalny Dunajec- kontrola wędkarzy
: : nadesłane przez
Jerzy Kowalski (postów: 2038) dnia 2008-11-13 18:54:48 z 198.28.69.*
Oczywiście, że obecność wędkarzy chroni łowisko pod warunkiem posiadania przez nich przewagi liczebnej. Problem leży w braku możliwości wezwania strażników którzy powinni byli być dostępni pod telefonem komórkowym podobnie jak nad Sanem. Wejście kłusownika do wody powinno się kończyć przyjazdem strażników bo jak wiadomo odstrasza nie tyle sama kara co jej nieuchronność. Mam wrażenie, że Okręg w Nowym Sączu jak zwykle gospodaruje na "swojej" (tak naprawdę to woda wszystkich nas) wodzie w myśl zasady "jakoś to będzie".
"Oczywista oczywistość"?
A jak duża przewaga liczebna jest potrzebna i do czego ma służyć?
To w końcu wędkarze, czy strażnicy są ważni w ochronie łowiska?
Rzeczywiście, to woda dzierżawiona przez "wszystkich was", czyli przez okręg. Więc jak wygląda to gospodarowanie?