|
Trocie które odławiano były w stanie agonalnym, żadna dzika ryba która ma choć trochę sił nie da się podebrać podbierakiem w rzece. Sa to ryby spływajace w dół rzeki i zatrzymujące się przed kratami ochraniającymi turbinę elektrowni, prawdopodobnie są wśród nich ryby które oglądaliśmy na filmiku z przepławki, bo szczególnie narażone na atak choroby są duże samce. Część ryb jest wytarta ale część jest jeszcze przed tarłem, i juz podejmuje wędrówkę do morza, niestety większość z nich nigdy do morza nie dopłynie. Na pocieszenie wiadomosć, że ostatnio na tarliskach górnej Słupi pojawiło się sporo zdrowych troci, większośc z nich nie ma więcej niż 2kg.
|