|
Mogę jedynie potwierdzi te słowa, choć tak długo na Redzie nie łowię
W tym sezonie jest sporo lipienia 35 – 38 cm, widać to te niedoszłe wymiarki sprzed dwóch lat, których wtedy było mnóstwo .
Obecnie czterdziestak, to raczej październik i kilka się trafiło oraz drugi w historii 46 cm, ale kontakt z takimi rybami to po części wynik częstych pobytów nad wodą i cierpliwe obławianie wybranych miejsc różnymi muchami.
Też słyszałem kilka opowieści o lipieniach 60 cm z Redy, ale w nie nie wierzę.
Nie wiem czy tutejszy lipień nie dorasta do takich wymiarów z powodów wędkarskich – raczej nie, czy z powodów biologicznych wynikających z charakterystyki rzeki
A może dorasta, a ci co je złowili siedzą cicho i śmieją się z takich wypowiedzi
Może to skrócenie wymiaru w stosunku do deklarowanych ryb z południa ma przełożenie na większą masę ryby pomorskich. Lipieni na południu nie łowiłem, ale sądząc po zdjęciach południowców, ten pomorski to taki prosiaczek...
|