|
... nie słyszałem o przerybionej "muchowej rzece"
A ja słyszałem, widziałem, łowiłem. Ze dwa lata temu byłem dwa , czy trzy razy. Tragedia. Wiecej nie jadę. Lipień na lipieniu, żadnych ludzi, złowienie 30+ graniczy z cudem.
28-29 to okazy.
Pozdrawiam
Paweł
|