| |
W styczniowych Wiadomościach Wędkarskich Karol Zacharczyk pisze o tym wynaturzeniu.
Członkowie Zarządu Okręgu na czele z prezesem tworzyli komisję sędziowską zawodów podczas których ustalono 28 cm wymiar lipienia i zabito kilkanaście sztuk niewymiarowych lipieni.
Zarząd Główny zawiesił tych działaczy do czasu rozpatrzenia sprawy przez Sądy Koleżeńskie, a być może Sądy Grodzkie jeżeli sprawa trafiła do Państwowej Straży Rybackiej.
Mnie ubawiły wyjaśnienia okręgowych "dostojników", którzy tłumaczyli się niedorastaniem lipienia na Bobrze do wymiaru ochronnego i określeniem populacji za cherlawą i zapijawczoną.
No cóż kolejni działacze, których przerosły obowiązki na nich spoczywające, ale też dziwię się zawodnikom, na których spoczywa duża odpowiedzialność.
|