|
Jak się czyta te posty to jawi się nowa postać kryjąca pod skrótem PMHS czyli Polski Muszkarz Homo Sovieticus (z pełnym szacunkiem do Ciebie Venom, ale takie określenie wydaje mi się adekwatne do sposobu rozumowania większości forumowiczów i muszkarzy w Polsce). Co do członu homo sovieticus odsyłam do http://pl.wikipedia.org/wiki/Homo_sovieticus
to okreslenie niestety pasuje do większości polaków i nie tylko muszkarzy
Jeszcze raz powtórzę najkrócej jak się da: albo facet ma "orzechy" albo .... ich nie ma :)
Chyba X-man okreslił w jednym z postów, iż de facto OS to normalny odcinek rzeki, gdzie usiłuje się w miarę możliwości zachować równowagę w przyrodzie. OS to stan pożądany, docelowy, zaś cała reszta odcinków pstrągowo-lipieniowych to wspomnienie normalności.
W swoim poście tylko zwróciłem uwagę na to że OS już istnieją a celem polskiego wędkarstwa - nie tylko muchowego - powinno być wprowadzenie takiej "normalności" na wszystkich wodach.
Skupienie się tylko i wyłacznie na tworzeniu tworów typu OS nie rozwiąze problemów reszty rzek- do tego potrzebna jest świadomość że rzeka to ekosystem a nie basen z rybami
To tarliska które na czas rozrodu ryb nalezy wyłaczyć z wędkowania, to odcinki które nalezy wyłączyć całkowicie lub częsciowo i do tego nalezy dążyć...
Aby rzeka jako całość była normalna a nie jedynie na krótkim odcinku służącym do zarabiania kasy...
Czy to postawa roszczeniowa??
Mamy tu do czynienia z dwoma filozofiami: z filozofią biednego, przeciwko naturze i przyrodzie roszczeniowo nastawionego muszkarza oraz filozofią muszkarza usiłującego się wkomponować w przyrodę jak najmniejszym dla niej kosztem. Owe filozofie nie zachodzą na siebie, wzajemnie się wykluczają, a słowo kompromis ma w tym wymiarze rażąco czerwony kolor pasujący jak ulał do skrótu PMHS.
ten kolor pasuje tak samo jesli nie bardziej do znakomitej większości ludzi mieszkających jedynie w poblizu rzeki...
szamba, ścieki i zwykłe smieci wywalane do wody...
kłusownictwo ( bo przecież rzeki sa nas wszystkich i można z nich korzystać do woli)
kradzieże żwiru i kamieni...
To tez jest nienormalność...
Brak reakcji społeczności jak również służ do tego powołanych, brak adekwatnych do wyrządzonych szkód kar - to wszystko jest nienormalnością ściśle powiązaną z całym problemem
OS można uznać za jakis początek o ile będa stanowiły bazę do rozszerzenia tego przedsięwzięcia na całą rzekę z jej ekosystemem...
Wtedy dopiero będzie normalnie
|