|
Do Łowcy Jelczyków.Nie ma kilometrowych stanowisk, góra 300m, czy Ty nie czujesz ,że pisał to rozgoryczony i pewnie skłucony "kolega" z innego klubu, który nie połowił?
Jesli chodzi o zamykanie rzeki, to nie ma znaczenia czy to jest siurek czy profitowa rzeka, zawsze może znależć się "poszkodoawny".tak jest w każdych zasadch sportowych, np.stadiony,hale sportowe i także rzeki.Informacja o tym podana jest na początku roku.
Ktoś napisał, o zarybieniu Dunajca przed Mistrzostawmio Świata, kolego to nie poszło z kasy Pzw, tylko z wpisowego zawodników, a moge dodatać,że są to duże pieniądze.Kolejny raz kłania się brak wiedzy, a to nazwać można tylko rozsiewaniem PLOTEK.
Pozdrawiam Zbyszek Buśkiewicz
|