| |
Jurek,
Jesteś chyba trochę złośliwy twierdząc, że wynajęcie apartamentu za 100 zł na dwie osoby to jest dużo. Oglądając gelerię "Osady Sobel" pokazałem te zdjęcia żonie, która bardzo napaliła się na wspólny wyjazd nad Dunajec do tej chaty. Patrząc na ceny też doszła do wniosku, że jest jak na oferowany poziom jest to okazja.
Jedna rzecz mnie tylko martwi, czy w takie ładne progi, mógłbym wejść ze swoim zestawem do kręcenia much, co oznacza poniekąd latające ścinki materiałów muchowych.
Co do czepiania się wędkarskiej atmosfery, to powiedz mi co w tym złego? Pani gosposia jej nie zapewni, ponieważ pewnie nie umie nawet łowić ryb. Skoro ktoś ma jakiś atut, to dlaczego nie miałby go wykorzystać? Tam na zwykłe pytanie o rybki w okolicy mógłbym otrzymać przynajmniej jakąś rzetelną odpowiedź. Poza tym gospodarz - wędkarz nie będzie się na mnie patrzał jak na kretyna, gdy każdego dnia będę wracał do kwatery w stroju kosmonauty. Mając do wyboru kwaterę u wędkarza, gosposi lub kłusownika wybieram to pierwsze.
Pozdrawiam
Krzysiek
|
