|
No widzisz...ja mam całkiem inne doświadczenia z Policją. Po telefonie są w ciągu 10 minut i mandatują a to spinningistów, a to robaczkarzy, ostatnio najczęściej złodziei żwiru.Jeszcze się nie zdażyło, żeby nie przyjechali na telefon. Wspólpraca SPR z posterunkami w Dobczycach i Gdowie jest na dobrym poziomie. Dodam jeszcze, że bardzo dużo interwencji podejmujemy dzięki telefonom od zwykłych wędkarzy. Niestety prawda jest taka, że nawet na małej rzece jak Raba ciężko jest wypleni kłusoli do zera, ale można im jak najbardziej uprzykrzyc życie. Co do "niewidocznej" kontroli - taka jest najskuteczniejsza ;) , to , że nie widac strażnika nie znaczy, że on nie widzi Ciebie ;).
|