Odp: Kłusole na OS Dunajec
: : nadesłane przez
wicekx (postów: 4164) dnia 2008-09-10 14:43:18 z *.mrc-lmb.cam.ac.uk
to sie wlasnie tak nazywa fachowo-sznur.tego sie nie wyciaga tylko czeka sie w krzakach na tych co po to przyjda zaklada sie kominiarki i spuszcza im sie tegi lomot. mialem taki epizod pracy na stawach karpiowych gdzie miejscowi sprobowali szczescia ze sznurami. nacieli sie bo jakis czas przedtem zatrudniono bylego klawisza ze slaska. gosc ich wyczail,pozyskal na goracym uczynku i potem prowadzil przez wies trzymajac na muszce dubeltowki przez okno samochodu;reszta chlopakow okladala ich czym popadlo-glownie sztachety i lancuchy od roweru.jucha sie ponoc lala.brutalne jak w "wielkim lesie" nienackiego ale przejscie wiocha-stawy po tym zdarzeniu zaroslo krzakami. straz rybacka moglaby sie z nimi pobawic w kotka i myszke szczegolnie ze karalnosc jest za to(kradziez) zadna. inny dobry sposob likwidacji klusownictwa to likwidacja rzek http://nasza-klasa.pl/school/75848/forum/8-tutaj cos od profesjonalistow