|
Około 10 porządnych porcji. Zależy co się uznaje za porządną porcję, ale dla mnie to duży głęboki talerz a gęste ma być kopiaste. Ja mam 100kg wagi i potrafię zjeść wołu jak mam smak. Ja to robię w garnku na bigos, który ma ok 8 l pojemności.
Można również nie kroić mięsa do gotowania, tylko ugotować w całych kawałkach. Potem wyjąć, pokroić porcje, podzielić na talerze żeby każdy dostał porcję równą i zalewać zupą. Mięso się rozgotowuje, szczególnie szynka, dlatego należy zwrócić uwagę że jak się kroi w te plastry to mają być grube. Dobrze jest kupić trochę więcej kapusty kiszonej z wodą, odcedzić ten kwas i pod koniec gotowania dodać samego kwasu jak by zupka wyszła mało kwaśna. A kapusta jest taniutka, można w trakcie gotowania podjadać surówkę, to zdrowo. Szczególnie dobry podkład pod wódeczkę. Wiadomo - bigos, ogóry, kiszona kapusta - to najlepsze podkłady i zagrychy. O - jeszcze utopence. Też kwaśne jak fix.
I co dość ważne na zlotach - kwaśnie się szybko nie psuje. Może stać 3 dni w temperaturze pokojowej, nie w lodówce, byle codziennie przegotować całość przez 5 minut.
|