|
Wiesz Mariuszu,
po twarzy też nie za bardzo chciałem dostać... łatwo powiedzieć, byłem nad wodą sam... jak zwykle na pstrągach. Ale chyba sobie wydrukuję artykuł 27 Prawa Wodnego, tak w razie czego. Jednak mimo wszystko czuję za sobą słabiznę instytucjonalną naszej pobłażliwej ojczyzny.
Pozdrawiam
Krzysiek
|