|
Panie Jurku nie śmiece a sam śmiecie wyciągam przy każdym pobycie nad wodą ,więc prosze nie sugerować ze jestem taki jak inni nie wie pan w jaki sposób postępuje i kim jestem...Mysle że nie wie Pan nawet o której rzecce pisze a uderzyło w Pana w tym poście coś innego!!! Moze nie lubi pan Bieszczad?? Był pan na OS Zwierzyń?? bardzo piękne miejsce ale tylko ono i dosłownie parę innych jest pilnowanych i zadbanych... Reszta została spisana na straty...przez PZW i zapomniana chociaż jest zarybiana. Dziwi mnie to... Jezeli bywał pan u nas w latach 60 to bardzo dawno, czy walczył pan kiedyś z Wiatrakami?? nie rozumie zupełnie pańskiej wypowiedzi. Poza tym jestem członkiem PZW z zasadami płacę regularnie składki do koła oddaje sprawy w fachowe ręce którym ufam i wierze ze to właśnie panowie piastujący najwyższe stanowisko w związku potrafią takie problemy rozwiązywać...Sam nie zdziałóam cudów tutaj trzenba stanowczych kroków nie jestem w stanie fizycznie ani finansowo sam zrealizować takiego celu... Może pan kimś takim jest prosze o rade jak zmienić to by było dobrze...
|