|
Przyjdze czas - zobaczysz....oby. Tylko nie wiem jakie warunki musi spelniac dzierzawca , no i czy PZW odda wode ot tak bo ktos lepiej zarybi i dopilnuje przeciez nie jest zle......wiesz o co chodzi.
PS. Jade w sobote do Walii pewnie nie masz czasu - jak bys mial to pisz zgadamy sie . A 7 wrzesnia jade do Polandu wracam 25go - oddychne troszke i zapraszam Cie na wyjazd na Lipienie . Znam tam kilka malych rzeczek - kapitalne lipasy wychodzily mi latem - przy okazj lowienia pstraga (mam nadzieje ze to sie jeszcze zdazy jesienia kiedy wolno). Mysle ze pociagiem nie masz do Stafford dluzej niz 1.30 min a z tego miejsca tylko 2 godziny i Walia.
Pomysl o tym - pozdrawiam Marcin
|