|
W celu sprostowanie chcialbym dodac ze owa zabawa z krtokimi pstragfami i lipieniami byla w moim i paru innych napotkanych wedkarzy wszystkim co dalo sie z Sany wyciagnac w ostatnich paru dniach.
Nie skupialem sie na przerzucaniu malizny, wrecz przeciwnie. Podczas 6 dni wedkowania zwiedzilem San (bylem tam 1 raz) od Postulowa przez Skale, Huzele, Laczki po Hoczew.
efekt- 1 miarowy pstrag pare pod wymiarowych lipieni oraz kontrowersyjne kruciaki.
Pstragi do 25 cm napotykalem w pradach, na planiach w dolkach, na plyciznach, warkoczach, cofkach- wszedzie
Tylko jak tarfic cos konkretnego nie probujac?
I bynajmniej nie chodzilem z pedalowka po plyciznach...
Doceniam Wasz szacunek do ryb
Pozdrawiam
Catch, kiss and release
|