Odp: Zachodnia Sielanka
: : nadesłane przez
Jachu (postów: 4487) dnia 2008-08-10 18:41:04 z *.net.pulawy.pl
Bez przesady. Trochę techniki i na krechę krypą przez Wartę się przepływało. Nie pamiętam dokładnie, ale na zaliczenie u mistrza Olewskiego można było maksymalnie z dziesięć razy pychem dotknąć dna. A drąg ważył chyba z 20kg. Nie wszystkim (bo niektórzy popłynęli na śliwki ), ale jednak się udawało. Nawet takim jak ja (o wadze trzech pychów).
Miło spotkać tu kogoś z Klubu Wroniecka 25.
Z pozdrowieniem: "Wiesła chyć" (Wyrwa autentic)
Janusz (Sieraków 70-75)