|
Marek - mam pomysł!
Powiem ci jak możesz zainwestować swoje pieniądze. Może inni koledzy też skorzystają z rady. Kupujesz działkę na pierwszej terasie zalewowej na terenie podmokłym za 30 tys. złotych i za kilka lat walczysz aby ją przekwalifikować na budowlaną. Następnie stawiasz dom. Później ten dom ci zalewa i całe społeczeństwo dopłaca do twojej działki 30 mln złotych, przerobionych przez jakiś zarząd melioracji i zaprzyjaźnioną firmę (za wygrany przetarg 2 mln złotych tzw. "zwrotu" dla zarządu) - aby ta wstrętna woda nigdy nie realizowała przepływu pozakorytowego. Tylko przepływ korytowy, tylko podnoszenie wałów tuż przy rzece, ochrona łąk kośnych - niech sobie woda realizuje przepływ pozakorytowy w miastach - my zawsze będziemy potrzebni i wy zawsze będziecie oszukiwani.
P.S. W Niemczech na Łabie oddalono wały przeciwpowodziowe od koryta rzeki na odcinkach między miastami. Z lotu ptaka wygląda to jak struktura różańcowa. Tam gdzie jest szeroko - wylewa, tam gdzie wąsko - nie ma już tyle energii do niszczenia miast.
Pozdrawiam
Krzysiek
|