Odp: RAUDUP czy jest szkodliwy?
: : nadesłane przez
whisper (postów: 28) dnia 2008-07-25 18:01:57 z *.icpnet.pl
z latami nie przesadzam -spryskalem jerzyny nad rzeka na odcinku jakis 10 m bo mi sie linka w nie platala ciagle -to bylo jakies 5 lat temu i slad po nich wszelki zaginal.te ktorych nie zalatwilem dalej rosna .moge isc zrobic fote jak nie wierzysz:) trawa co roku odrasta bo nasion nawiewa.jak trzcina w rowie rosnie to pryskasz po lisciach i masz trzcine z glowy -zeby ja mechanicznie zalatwic musialbys ja razy w sezonie podcinac .
ja sadze, ze jesli gdzies trzeba szybko zielsko zalatwic (i to skutecznie) to mozna zrandapowac i jest spokuj.ja sie troche nakosilem rowow , stawow , doprowadzalnikow i powiem ci ze nie chcialbym juz miec nigdy w zyciu z ta robota nic wspolnego .za 10 zl nie moga ludzi znalesc do zbierania truskawek, a co dopiero do takiej tyry.mialem na stawach 2 ludzi co sie tylko koszeniem zajmowali -robota glupiego , z jednej strony kosisz z drugiej ci rosnie .jasne ze chemia swiata nie zbawi, ale po to ja wymyslili zeby sobie zycie ulatwiac tam gdzie sie da.a z ta unia i powrotem do sredniowiecza to jest temat na zupelnie inna bajke...pozdrawiam i nawoluje do nie podnoszenia paniki w sytuacji tego nie wymagajacej.
Aż oczy bolą...
Braki w gramatyce i podstawowych zasadach pisowni....
Widać w młodości musiałeś ochoczo hasać z Raundapem po rowach, zamiast chodzić na lekcje JĘZYKA POLSKIEGO!