|
Kolego,
Przemyślałem i mam swoje zdanie co do zasług dolnej nimfy na mniejszych rzekach południa. Ale z innych przyczyn o tym już nie chcę mówić. To skłóca środowisko, a to jest niekorzystne.
Trochę się sfrajerowałem, bo nad wodą wielu ludzi narzeka na "ekipy z dolną", co jak się ustawią nad rynienką to po tygodniu już nic tam nie ma. Nie widziałem ekip z suchą, choć na Sanie widziano.
Przeniosłem nie tylko swoje obserwacje na forum, ale też zdanie wielu kolegów po kiju. A
Pozdrawiam
Krzysiek
|