|
Bardzo dziękuję za przedstawienie tych oczywistych obserwacji, ewidentnie wpływających na sytuację wędkarstwa.
W naszych warunkach warto zauważyć istotną sprzeczność ze zdrowym rozsądkiem, nie do pomyślenia w normalnym świecie. Gdyby pokusić się o wyznaczenie krzywej stanu wód oraz krzywej ich eksploatowania, to inaczej niż w racjonalnym świecie, nie podążałyby one równolegle, z krzywą eksploatowania nieco niżej niż krzywa możliwości, ale dość szybko przecięłyby się i rozchodziły, z krzywa presji i eksploatacji górującą, oraz znacznie i coraz bardziej oddalającą się od opadającej krzywej stanu środowiska i wód wędkarskich.
Mrzonki o tym, że da się doprowadzić do wzniesienia się krzywej warunków, bez pohamowania narastania krzywej eksploatacji prowadzą na manowce.
Pewnie, że SAMYMI przepisami czy regulacjami nic się nie uzyska. Natomiast zmiany muszą nawiązywać do zasad, sposobów myślenia, podzielanych powszechnie, racjonalnych, zapewniających choćby minimum rozsądku.
Trout Unlimited nie powstał w wyniku zstąpienia z niebios rzeszy 50 tysięcy archaniołów, tylko zaczął się ponad pół wieku temu od małej grupy wędkarzy zainteresowanych poprawą stanu ich ulubionej, niewielkiej rzeczki. W ciągu tych lat urósł do ogromnych rozmiarów, darzony szacunkiem, znany na świecie, dający przykład do zastosowania, z wpływami w administracji, z bardzo silnym zapleczem naukowym, kształtowanym przez członków TU, profesjonalnych wolontariuszy.
Pozostaję z nadzieją, że ci stawiający różne płyny przyłożą ręki i głowy do powstawania tych tysiącznych rzecz wpływowych wędkarzy, zamiast wywoływania tych "napier..." w sieci, prowokowania kwasów i kwaśnego patrzenia na tych, którzy w tym kierunku działają, posuwając wędkarskie sprawy do przodu. Wolno również za przyczyną tych kwasów. Tymczasem bez zasad przyzwoitego postępowania i racjonalnego myślenia wysiłki są budowaniem zamków z piasku …..
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|