|
Jak zwykle rozchodzi się o zabieranie cukierków... kolego, nie bądź taki przywiązany do darmowych przyjemności, bo takowe z pewnością się kiedyś skończą.
A jeżeli dzieli nas tak ta dolna nimfa na tych mniejszych zaniedbanych rzekach południa kraju, to może skupmy się już na tym, co nas łączy. A myślę, że nie ma odpowiedzialnego muszkarza który by chciał zachować obecne prawa połowowe i ceny licencji - bo to jest absurd i przynajmniej to wszyscy dobrze wiemy.
Pozdrawiam
Krzysiek
|