|
Mariusz
Wtedy powiedziałeś o energii jądrowej mimo wszystko na negatywną nutę, choć oczywiście gdyby doszło do dochodzenia wybroniłbyś się. Stąpasz uważnie po ziemi, bo jesteś stary lis. Podobnie jak z tym wypominaniem mi ryb. A wypomniałeś kiedyś to swoim kolegom, którzy startując w zawodach mimo wszystko się na to godzą? Czyżby koniunkturalizm? Strach przed banicją? A może po prostu wiesz z kim nie zadzierać, a komu możesz napluć na głowę. To ja cię chcę delikatnie poinformować - mi też nie możesz. Szczególnie wtedy, gdy sobie coś wysysasz z palca.
Pozdrawiam
Krzysiek
|