|
Madrego to i milo poczytac. Wiecie co jest pozytywne w tej calej dyskusji - coraz czesciej przychodza mi na mysl takie zdania jak to, od ktorego ten post zaczalem. A wiecie co jest najlepsze, jak jakies 5 lat temu skrytykowalem gostka, ktory proponowal przeklucie lipieni w maju, zeby w sezonie byly ostrozniejsze, to "histeryk" bylo najlagodniejszym okresleniem, jakie napisano pod moim adresem. A jak napisalem, ze oplaty w PZW nijak sie maja do rzeczywistosci to ho ho ho... Dobrze, ze do skarbowki nikt na mnie donosu nie napisal. A dzisiaj jakos inaczej...
|